Wzrost w Direct-to-home (DTH) telewizji satelitarnej branży globalnie jest dobrze udokumentowane. Nigeria jest z pewnością jednym z krajów, w których taki wzrost jest widoczny i istnieje co najmniej czterech głównych konkurencyjnych dostawców usług telewizji satelitarnej na rynku nigeryjskim. Ponadto, istnieje niewielka, ale rosnąca liczba entuzjastów telewizji satelitarnej, którzy badają możliwości dostępne dla oglądania transmisji telewizji satelitarnej bez abonamentu. Ogólnie rzecz biorąc, wśród szerokiej populacji panuje powszechne błędne przekonanie, że telewizja satelitarna jest automatycznie równoważna z telewizją abonamentową, nie zdając sobie sprawy z faktu, że istnieje dość znaczna ilość transmisji free-to-air (FTA) dostępnych bez abonamentu. Należy jednak również wspomnieć, że niektórzy entuzjaści wykraczają poza zwykłą telewizję FTA w sferę graniczącą z nielegalnością, w zależności od okoliczności, wykorzystując niektóre odbiorniki satelitarne ze zmodyfikowanym oprogramowaniem do oglądania zaszyfrowanych materiałów bez abonamentu.
Kwestia legalności dotyczącej telewizji satelitarnej i odbioru w Nigerii jest aktualna obecnie w świetle sporów przed sądami nigeryjskimi z udziałem niektórych operatorów DTH na rynku i różnych innych stron, zwłaszcza niektórych dostawców usług telewizji kablowej. Zazwyczaj operator DTH zapłacił najwyższą cenę za treści premium – doskonałym przykładem jest angielska Premier League (EPL) piłka nożna – i chce chronić swój strumień przychodów poprzez unikanie lub zapobieganie jego rozcieńczenia w wyniku działań tych, którzy starają się publikować te same treści niezależnie od DTH. Jest to szczególnie istotne w przypadku, gdy operator DTH zapłacił za prawa wyłączne. Rozpowszechnianie, niezależne od operatora DTH, odbywa się zazwyczaj przez niektórych operatorów usług kablowych, którzy często będą pozyskiwać treści drogą satelitarną i za opłatą reemitować je drogą kablową dla własnych klientów. W związku z tym, głównym problemem prawnym jest to, czy osoby rozpowszechniające takie treści niezależnie od operatora DTH mają do tego prawo. Trwający spór w nigeryjskich sądach między Hi-Media (operatorzy HiTV) i CTL (dostawca usług kablowych) typizuje scenariusz namalowany tutaj.
Najwyraźniej, gdy zaszyfrowane sygnały satelitarne są uzyskiwane z urządzeń operatora DTH z wyłącznych praw krajowych i redystrybucji za opłatą w kraju bez upoważnienia lub zgody operatora DTH, rebroadcast jest najprawdopodobniej bezprawne naruszenie praw własności intelektualnej operatora DTH. Jednak prawo nigeryjskie nie jest całkowicie jasne w kwestii legalności reemisji sygnałów satelitarnych w Nigerii, gdy sygnały są nadawane spoza kraju odbioru, przez operatora, który nie ma krajowych praw do transmisji, a zwłaszcza, gdy sygnały są nadawane FTA bez kodowania. Scenariusz ten rozwija się również w Nigerii wraz z ostatnimi skargami złożonymi do władz Nigerii przez niektórych operatorów DTH z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (MENA), zwłaszcza Orbit Showtime, dotyczącymi reemisji ich sygnałów przez niektórych operatorów usług kablowych w Nigerii. W rzeczywistości, kwestia re-broadcasting sygnałów FTA jest stałym przedmiotem kontrowersji i niepewności prawnej w innych krajach, zwłaszcza w Europie. Na przykład niedawno w Hiszpanii przeprowadzono akcję rozprawiania się z „nielegalnymi” nadawcami. Wydaje się jednak, że działania te koncentrowały się na operatorach reemitujących zakodowane treści bez zezwolenia, podczas gdy wydaje się, że ci operatorzy, którzy reemitują sygnały FTA, mogli w dużej mierze kontynuować swoją działalność, o ile są zgodni z prawem pod innymi względami, takimi jak podstawowe wymogi licencyjne i obowiązki podatkowe.
W odniesieniu do sytuacji w Nigerii kwestie sprowadzają się ostatecznie do kwestii interpretacji i stosowania nigeryjskiego prawa powszechnego oraz szeregu nigeryjskich przepisów, w tym zmienionej ustawy o prawie autorskim. Jest oczywiście bardzo prawdopodobne, że sądy orzekną, że krajowy posiadacz praw do określonych treści (praw wyłącznych w przypadku piłki nożnej EPL) jest w stanie zakwestionować i ograniczyć każdą reemisję jego własnych sygnałów bez jego treści lub zezwolenia. Inaczej jest w przypadku, gdy sygnał transmisji tej samej treści został uzyskany z innego źródła, np. od zagranicznego nadawcy piłkarskiej EPL w przeciwieństwie do krajowego posiadacza praw. Niemniej jednak w takim przypadku krajowy podmiot praw posiadający prawa wyłączne może skutecznie powoływać się na wyłączność swoich własnych praw niezależnie od źródła, z którego nadawca powtórny mógł uzyskać sygnał. Potencjalnie zagraniczny podmiot praw może również dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia jego własnych praw własności intelektualnej.